niedziela, 22 stycznia 2012

żywność modyfikowana

Wszystko o żywności genetycznie modyfikowanej ImageWraz z rozwojem inżynierii genetycznej, społeczeństwo prowadzi kontrowersyjną dyskusję nad żywnością modyfikowaną genetycznie. Zwolennicy i przeciwnicy nie tylko przedstawiają swoje poglądy, lecz także ich zawzięcie bronią. Zaniepokojeni konsumenci przyznają, że niewiele wiedzą o biologii molekularnej, biotechnologii i organizmach transgenicznych. Badania opinii publicznej dowodzą, że GMO (z ang. genetically modified organism) częściej wzbudza negatywne niż pozytywne emocje. Według sondażu przeprowadzonego przez PBS Sopot na zlecenie Fundacji Greenpeace Polska (2005 r.) aż 79 proc. Polaków nie chce kupować produktów, zawierających składniki modyfikowane genetycznie. Ponad 70 proc. respondentów przyznaje, że zapłaciłoby więcej za produkty mięsne lub nabiał, które zostały wyprodukowane bez użycia paszy, zawierającej organizmy transgeniczne. Informacje docierające do konsumentów nie są zrozumiałe, a powszechna i rzetelna kampania, wyjaśniająca aspekty modyfikacji genetycznej organizmów wydaje się odległą perspektywą. GMO To organizm modyfikowany genetycznie zwany także organizmem transgenicznym. Określone fragmenty materiału genetycznego, są wycinane przez specjalne enzymy a następnie wbudowywane w wektory, które transportują geny do komórki roślinnej. Wektorami są najczęściej bakterie i wirusy. W wyniku hodowli powstaje nowy organizm o zmienionych cechach. Technologia modyfikacji genetycznej wykorzystuje również metody bezwektorowe, fizyczne i chemiczne manipulacje, które prowadzą do umieszczenia obcego genu w komórce docelowej. Obiektem transgenicznych zabiegów są również zwierzęta, u których próbuje się uzyskać odporność na choroby i szybszy wzrost. Wykorzystywane są do produkcji związków leczniczych i stanowią cenne źródło narządów do transplantacji. Modyfikacje genetyczne zwierząt są mniej popularne ze względu na skomplikowany i złożony proces technologiczny. Żywność transgeniczna To produkty będące GMO (świeże pomidory, ziemniaki), zawierające przetworzone GMO (koncentraty pomidorowe), produkowane z zastosowaniem GMO (chleb pieczony z wykorzystaniem transgenicznych drożdży) oraz pochodzące z GMO lecz nie zawierające żadnych składników modyfikowanych genetycznie (olej rzepakowy z transgenicznego rzepaku). W pracach naukowych, prowadzonych w celu uzyskania żywności transgenicznej dominują trzy kierunki: wzbogacanie żywności w składniki podnoszące ich wartość, usuwanie substancji szkodliwych i poprawa cech związanych z procesami przetwórczymi. Od 1994 roku, w którym wprowadzono na rynek pierwszą roślinę modyfikowaną genetycznie, pomidora Flavr Savr, konsumenci tworzą swoją opinię w oparciu o powszechnie funkcjonujące mity. Zawirowania wokół znakowania żywności transgenicznej, przerażające opowieści o pomidorach z genem ryby czy sałacie z ludzkim materiałem genetycznym powodują, że społeczeństwo jest przekonane przede wszystkim o negatywnym wpływie żywności GM na organizm człowieka i środowisko. Co za? Modyfikowane pomidory mają lepszy smak, intensywniejszą barwę i dłużej zachowują świeżość, ziemniaki wchłaniają mniej tłuszczu podczas smażenia, rzepak posiada korzystniejszy dla zdrowia skład kwasów tłuszczowych a sałata produkuje szczepionkę na zapalenie wątroby typu B. Większe plony, zmniejszenie ilości stosowanych pestycydów znacznie obniżają koszty produkcji, co w konsekwencji powoduje spadek cen produktów żywnościowych. Konsumentów jednak to nie przekonuje. Wybierają produkt tradycyjny zapominając, że może być on bardziej niebezpieczny dla zdrowia niż ten transgeniczny. Pozostałości pestycydów i szkodliwe barwniki to tylko niektóre niebezpieczne substancje, które znajdziemy w żywności konwencjonalnej. Dzięki modyfikacjom genetycznym rośliny uprawne znacznie lepiej radzą sobie w niesprzyjających warunkach. Wykazują odporność na choroby bakteryjne, wirusowe, grzybowe, szkodliwe owady, działanie herbicydów oraz przemarzanie. Ikona przemysłu biotechnologicznego, tzw. złoty ryż jest szansą rozwiązania problemu głodu na świecie. Może on pokryć 10-15 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę A, niezbędną dla prawidłowego funkcjonowania wzroku. Do tej pory nie stwierdzono żadnego przypadku zagrożenia dla ludzi czy też środowiska, spowodowanego wprowadzeniem upraw transgenicznych. Niemniej jednak konieczne są szczegółowe kontrole nowych produktów. Co przeciw? Nikt na świecie nie jest wstanie zagwarantować, że spożywanie żywności transgenicznej jest całkowicie bezpieczne. Przeciwnicy GMO zwracają uwagę na możliwość wywoływania alergii oraz toksyczność produktów genowych. Ekolodzy podkreślają zmniejszenie różnorodności uprawianych roślin, zmiany odporności u szkodników oraz przepływ genów do pokrewnych, dzikich gatunków co może prowadzić do powstania niezniszczalnych chwastów. Ryzyko wynika również z faktu, że geny wprowadzone do roślin są zupełnie nowe dla przewodu pokarmowego człowieka. Dlatego produkty transgeniczne powinny zostać poddane długotrwałej obserwacji zanim pojawią się na rynku… Anna Śliwińska www.InfoBydgoszcz.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz